PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=87730}

Błąd w obliczeniach

Tejing xinrenlei 2
5,3 206
ocen
5,3 10 1 206
Błąd w obliczeniach
powrót do forum filmu Błąd w obliczeniach

Może to typowe dla filmów z Hong Kongu i ich wielbicielom to nie będzie przeszkadzać.
Mnie jednak irytowało to już od pierwszych minut filmu.

Wyobraźcie sobie jakiegoś pana Zenka, który bardzo lubi opowiadać kawały. Robi to na
tyle często, aby z czyichś ust usłyszeć "Idź z tym do kabaretu". Zenek analizując wszelkie
za i za stwierdza, że to nie jest głupi pomysł. Tydzień później stoi na scenie klubu, z
kilkunastoma średnimi kawałami w pamięci i próbuje przy ich pomocy zagrzać siedzący
przy kotletach tłum (ewentualnie same kotlety). Wie że musi się postarać, więc ochooczo
gestykuluje, rzuca się po scenie, formuje twarz na tysiąc sposobów, a puentę powtarza
po trzykroć, aby każdy był z jego występu zadowolony. Niestety, dzięki wszystkim tym
zabiegom osiąga efekt dokładnie odwrotny.

"Stalowy grom", "Błąd w obliczeniach", "Gen-Y Cops", czy pod jakim tam jeszcze tytułem
można go znaleźć film zdradza podobne objawy. Główni bohaterowie są niekompetentni,
nieco nierozgarnięci, przy czym pewni siebie i obdarzeni niemal gumowymi twarzami,
które co chwila przybierają dziwny wyraz. Jak odbywa się wystawa supernowoczesnego
sprzętu, to wiadomo że robotowi odpadnie ręka, a cała sala da znać jakie to zabawne
swoim donośnym śmiechem. I żeby jeszcze nikt nie narzekał na brak dynamizmu (bo
same walki karate nie wystarczą), to co druga scena (bo nie tylko scen akcji to dotyczy)
zostanie przyśpieszona. Najsilniejsze nagromadzenie tych elementów znajduje się na
początku filmu, ale później -choć o wiele lepiej stonowane - też nie schodzi do poziomu
amerykańskich filmów Jackie'ego Chana. Mnie to irytowało, ale odporniejsi na takie
zabiegi mogą śmiało przyznać filmowi ze dwie gwiazdki więcej.

Ten film to komedia sensacyjna z wątkami sf. Po opisie możnaby się spodziewać
sensacji w stylu "RoboCopa 2", ale to raczej coś bliższego "policyjnej opowieści" w której
gliniarze do spółki z FBI ścigają domniemanego zdrajcę oraz zaginiony prototyp robota
(robot ma coś do powiedzenia właściwie tylko na początku oraz w finale).

Efekty specjalne są raczej umowne, zwłaszcza te związane z robotami. Same roboty nie
powalają designem i są dość statyczne w walce. Jeżeli ktoś chce obejrzeć film tylko ze
względu na walki z robotem, ten może poczuć się rozczarowany.

"Metal mayhem" mnie nie przekonał. Fabularnie średni, gagi też dość średnie,
zrealizowany pod wpływem ADHD. Nie polecam, chociaż ma i lepsze momenty (robocie
wsparcie w finale). I podkreślę jeszcze raz - to nie film sensacyjny (jak jest napisane np.
na filmwebie), a komedia sensacyjna ze sporą ilością gagów (zwłaszcza
slapstickowych).
1-2/5

ocenił(a) film na 3
Khaosth

widziałem kilka podobnych do tego filmów i w każdym aktorzy robili takie dziwne miny
mnie to drażni bo wygląda jak by byli upośledzeni ale u nich chyba tak kręci się filmy

ocenił(a) film na 5
terminator2matrix

A najlepsze jest to, że gatunek filmu to sensacyjny a ewidentnie jest to Scifi...

WujekChu1ek

A takie Robocop czy Predator to nie sci-fi ORAZ film sensacyjny?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones