Ale nie umywa się do Equilibrium czy nawet Underworda 2. Za bardzo chaotyczny. Choć sekwencja ucieczki z plecakiem - zajebista, super patent z tym kontrolowaqniem grawitacji.
No właśnie to najmniej mi się podobało i co ciekawe wielka korporacja niema takiej technologi, a wampiry tak?
Heh... troche liczyłem że ultraviolet z underworldem evolution powalczy... No ale jeszcze sie zobaczy...
Do bezpośredniego przedmówcy: ziom, nie wnikaj :)
Nie chodzi mi o wytłumaczenie - w każdym sf i nie tylko można się czepiać. Ale bardzo podobało mi wię użycie w filmie
Po obejrzeniu śmiało mogę stwierdzić, że ocena oscylująca wokół 9 jest grubo przesadzona... i zapewne znajdą się tacy, którzy się z tą opinią nie zgodzą (bo oczywiście mają do tego prawo). Film, po prostu, rozłożył mnie na łopatki - i to dosłownie. Podczas seansu notorycznie czułem na swoim ramieniu dłoń, wzywającego mnie w swe objęcia, Morfeusza. Totalny średniak. Spodziewałem się czegoś więcej, zważywszy na odtwórczynię głównej roli. W moim mniemaniu, obraz Kurta Wimmera zasługuje raczej na "naciąganą siódemkę".
Pozdro :)