Całkowite nieporozumienie wytrzymałem tylko 20 min. więcej nie dałem rady.
Pierwszy raz w życiu daje ocenę 1 ma którą ten film zdecydowanie zasługuje .
jakie nieporozumienie ?? Sci-Fi to chyba nie jakaś kolorowanka lub komedia :/trzeba nawet z takiego filmu czerpać coś niezwykłego mało fabuły zgodzę się ale więcej akcji no i efekty jak efekty robią swoje:P
chyba pan nie oglądając, po 20 min wyskakuje z ocena 1 to miłych filmów życzę jak można oceniając po 20 jak tez dać taki komentarz:/^^
ludzie nie maja granic
Pozdro
To mało powiedziane że nieporozumienie ,to gniot jakich mało przychylam sie jeden,jeden i jeszcze raz jeden.
Dorośni przyjacielu i zaczni oglądać dobre filmy Sci-Fi.Kupy nie da się obronić.
Film widziałem cały i do dziś mnie mdli na myśl o nim. Na zarzut stawiany osobom wystawiającym mu niską ocenę bez obejrzenia całości, dodam, że kolejne kilkadziesiąt min. jest równie tragiczne co pierwsze 20. Czasem słaby film potrafi się obronić efektami (Avatar) ale ten nie ma nic za co można byłoby wystawić ocenę wyższą niż 1.
Wizualnie bajka .... a poza tym tragedia. W wersji reżyserskiej film miał 2 godziny podobno, to dopiero musiała być nuda.
Z szacunku do kinematografii zawsze staram sie obejrzec nawet najslabszy film do konca.Tutaj prawie dobrnelam....
Ostatnie 20 minut niech spoczywa w spokoju. Ale tak bywa z filmamy S-F, najlatwiej jest je skrytykowac, bo sa najmniej reliastyczne. Jednak temu filmowi nawet realizm by nie pomogl.
Za Mille i efekty 5 pkt, mocno naciagane 5.