Naprawdę bardzo dawno nie widziałem tak słabego filmu. W nim było nie malże wszystko złe: scenariusz - dno, brak fabuły, fatalna muzyka, beznadziejne efekty, tragiczna scenografia i kreacja głównej bohaterki, nudna, mało ciekawa do oglądana akcja, ehhh.... szkoda słów, a bardzo lubię Mille Jovovich - 2/10
Zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią, jeden z najsłabszych filmów jakie miałem okazję oglądać. Kiepskie było w nim praktycznie wszystko, skrajnie sztuczne i nieudolne kino tak jakby akcji. Porażka na całej linii.
Dokładnie, po filmie za 30 mln zielonych spodziewałem się zdecydowanie więcej. Plusów brak i półtorej godziny zmarnowane 2/10.